DOKONUJĄC PORÓWNANIA
Już na tym poziomie życie filmowe w odróżnieniu od realnego życia przybiera postać łańcucha „rzędem stojących fragmentów”, jak pisał Eisenstein. Ale tu nie koniec segmentacji: na to co widzimy, nakłada się siatka znaczeniowa. Pamiętając, że mamy przed sobą opowiadanie artystyczne, łańcuch znaków, nieuchronnie dzielimy strumień wzrokowych wrażeń na elementy znaczące.Dokonajmy następującego porównania: weźmy dowolną frazę i zapiszmy ją na taśmie magnetofonowej oraz na kartce papieru. Zapis na taśmie będzie się składał z wariantów fonemów. Każdy fonem możemy precyzyjnie wyodrębnić, lecz granice między nimi będą niedostrzegalne i zatarte (oscylograf przekonuje nas, że na tym poziomie przeprowadzenie dokładnej granicy między końcem jednego fonemu a początkiem drugiego jest praktycznie niemożliwe).