MÓWIĄCY I SŁUCHACZ
Jeżeli czytam książkę napisaną w języku estońskim, to spodziewam się, że znajdę w niej wiele różnych wiadomości, ale język estoński znam wcześniej (mam na myśli nie czytanie ćwiczebne, mające na celu opanowanie języka, lecz normalną komunikację). Mówiący i słuchacz jednakowo władają językiem o jczystym i na tyle dobrze, iż w czasie zwykłej pogawędki przestają go zauWażać. Język zauważamy wtedy dopiero, gdy człowiek mówiący używa go w sposób niezwykły, indywidualny: żywy, obrazowy, artystyczny — lub zły, niepoprawny gramatycznie, jąkając się bądź nie wymawiając niektórych głosek. Zaś język używany normalnie, poprawny, jest w zwykłej wypowiedzi niezauważalny. Słuchający zwraca uwagę na to, co się do niego mówi, a nie na to, jak to się robi, i czerpie z komuni- katut informację — o języku on wszystko już wie i nie oczekuje ani nie otrzymuje nowej informacji o jego strukturze.