POZAARTYSTYCZNA ROLA

Poza­artystyczną rolę „krzyku o prawdzie”, o praw­dzie za wszelką cenę, o prawdzie jako warun­ku życia (a nie jako środku do osiągnięcia ja­kichkolwiek doraźnych celów) sztuka neoreali- styczna mogła odegrać tylko w takim stopniu, w jakim widzowie uznawali jej język za bez­litosny i bezkompromisowy. Tym bardziej wy­mowny wydaje się fakt, że po osiągnięciu apo­geum odmowy i po umocnieniu swojej pozycji neorealizm zdecydowanie zwrócił się w kierun­ku odbudowy zburzonej umowności. W tym względzie bardzo wymowne są dążenia Federi­co Felliniego do stworzenia metafilmu, czyli filmu o filmie, analizującego samo pojęcie prawdy (Osiem i pół, 1963) i usiłowania Piętro Germiego zmierzające do połączenia gry fil­mowej z narodową tradycją komedii masek. Ale szczególnie interesująca jest ewolucja Luchino Viscontiego, zwłaszcza że w jego twór­czości teoretyk zawsze dominuje nad artystą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *