ŚMIERĆ W FILMIE

W programowym dla romantyzmu wierszu H. Heinego „Pora mi zmądrzeć, najwyższa po­ra…” tragedię miłości i śmierci osłabia iro­niczny sposób teatralnej deklamacji, ale ironię tę usuwa się z kolei mówiąc, że namiętności teatralne kończą się autentyczną śmiercią. Nie­zależnie od tego, czy rzeczywistość opisuje się w terminach właściwych dla teatru, czy też te­atr przy użyciu pojęć właściwych rzeczywisto­ści, metajęzyk usuwa określoną stronę przed­miotu jako nie mającą znaczenia; opis w swo­isty sposób unieważnia przedmiot.W filmie Andrzeja Wajdy Wszystko na sprze­daż, w którym osią konstrukcji jest problem relacji między językiem rzeczywistości a ję­zykiem filmowym, widzimy szyny kolejowe i śnieg zalany krwią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *